23 lata temu Gdańsk nawiedziła tragiczna w skutkach powódź. Gwałtowne opady deszczu spowodowały wezbranie wód w Kanale Raduni, co doprowadziło do przerwania wałów i zalania znacznych obszarów miasta, w szczególności dzielnic Orunia, Lipce i Św. Wojciech.
Od tamtej pamiętnej tragedii, władze Gdańska podjęły szereg działań mających na celu zabezpieczenie miasta przed podobnymi zdarzeniami w przyszłości. Kluczowym elementem ochrony przeciwpowodziowej stała się rozbudowa i modernizacja systemu retencjonowania wód opadowych. W ciągu ostatnich dwóch dekad na terenie miasta powstało ponad 50 zbiorników retencyjnych o łącznej pojemności przekraczającej 700 tys. m3. Obiekty te, zlokalizowane głównie na obrzeżach, mają za zadanie przechwytywać nadmiar wody podczas intensywnych opadów i stopniowo go uwalniać, co redukuje ryzyko gwałtownych wezbrań w centrum.
Równolegle prowadzono prace nad przebudową i wzmocnieniem wybranych odcinków Kanału Raduni. Gruntowanie zmodernizowano najbardziej newralgiczny fragment – od granicy miasta do Biskupiej Górki. Wzmocniono wały, zastosowano specjalne ścianki szczelne zapobiegające przesiąkaniu, a także poszerzono koryto, zwiększając przepustowość cieku. Inwestycja pochłonęła ponad 130 mln zł, jednak znacząco podniosła poziom bezpieczeństwa okolicznych dzielnic.
Miasto sukcesywnie rozbudowuje także sieć kanalizacji deszczowej, szczególnie na intensywnie urbanizujących się terenach górnego tarasu, tj. Osowa, Matarnia czy Kokoszki. Nowe kolektory mają za zadanie sprawne odprowadzanie wód opadowych do odbiorników, jakimi są potoki i cieki wodne. Regularnie prowadzone są także prace utrzymaniowe i regulacyjne na ponad 100 km miejskich potoków. Co więcej, powstają kolejne parki retencyjne, ogrody deszczowe i zielone dachy, które wspomagają proces naturalnej retencji i odparowywania wody.
Dzięki konsekwentnie prowadzonym inwestycjom i działaniom prewencyjnym, Gdańsk jest dziś znacznie lepiej przygotowany na ewentualne ekstremalne zjawiska pogodowe.